Dzień zaczął się powoli. Śniadanie i zwiedzanie Klasztoru Trzech Hierarchów w Jassy. Skądinąd to bardzo ładne i interesujące miasto. To właśnie niegdysiejsza stolica Mołdawii. Ruszamy dalej w kierunku miejscowości Neamt. Tam to znajduje się najstarszy i największy prawosławny Klasztor w Rumunii. Fundatorem kompleksu był sam Stefan Wielki. Może kilka słów o tym Hospodarzu Mołdawskim. Pamiętacie rymowankę staropolską " Za króla Olbrachta wyginęła szlachta " . Właśnie za sprawą armii Stefana Wielkiego skończyły się Polskie zapędy na Bukowinę, Besarabię i Morze Czarne. Nieudana wyprawa na Bukowinę i późniejsza klęska szlachty pod Koźminem zamknęła sen o Polsce od Morza do Morza.
Jedziemy dalej. Wiosenna pora wypasu owiec i bydła. Wjeżdżamy do Transylwanii czyli Siedmiogrodu. Droga wiedzie przez drugi co do głębokości wąwóz w Europie - Bicaz. Na przydrożnych kramach regionalne pamiątki i język węgierski.
Madziarowie też mieli swoje Wielkie Węgry.