Granica, jak granica. Ale jest pułapka na 300 EUR. Kto nie wyłączy samochodowej kamerki, albo prowokacyjnie robi zdjęcia podlega karze 300 EUR. My nie mamy kamerki, a zdjęć powiedzmy że też nie robimy.
Spotykamy za to autostopowicza. Może On spotyka nas ... jakkolwiek by nie było po Rumuni jedziemy w czterech. Młodzian jest Polakiem z Katowic. Udaje się do Sigi...cośtam, i kawałek jest mu z nami po drodze. Kupujemy winietę na wszystkie drogi Rumunii. UWAGA ! Winietę rumuńską kupujecie oczywiście po rumuńskiej stronie granicy. Jest to winieta elektroniczna, czasem sprawdzana, a zawsze na moście na Dunaju Giurgiu - Ruse.
Pogoda się poprawiła. Słonecznie i cieplutko.