Dunaj to druga pod względem długości rzeka Europy. Wypływa w Górach Szwarcwaldu, płynie przez Niemcy, Austrię, Słowację, Węgry, Serbię, Chorwację, Rumunię, Bułgarię, Mołdawię i Ukrainę. W Wiedniu jest 'Modry' , przynajmniej w filharmonii. W Belgradzie zaśmiecony zbombardowanym przez Amerykanów mostem. Przy Żelaznych Wrotach spogląda na niego wielka płaskorzeźba Decebala. I taka ciekawostka ... W miejscowości Tichileşti, w delcie rzeki, znajduje się jedyne w Europie czynne leprozorium. Trudne słowo oznacza kolonię chorych na trąd.
My jedziemy po moście łączącym brzegi rumuński i bułgarski. Przejazd kosztuje 13 Lei płatne w budce ze szlabanem. Terminal bułgarski pusty. Kontrola paszportów na skanerze. Kupujemy winietę drogową. Też w budce, tylko bez szlabanu. Wyjazd z granicy na rondo. kierunek --> Sofia, krajowa 5-ka. Bułgaria to kraj rolniczy. Za Ruse zaczyna się monotonia pól uprawnych i ... bilbordów. Dominuje pszenica i słonecznik oraz wino i wódka. Ruch niewielki, stajemy na obiad w napotkanej rodzinnej restauracji - barze. Pani poleca karkówkę z grila , domowe frytki z bułgarską fetą i szopską sałatkę. Bardzo smacznie.
Za miejscowością Veliko Tarnovo jedziemy prosto krajową 5-ką do Gabrowa. A ... dlaczego nie.