Rumunia przywitała mnie mglistym zimnym porankiem . Na granicy należy wykupić winietę drogową. Przy wyjeździe jest sprawdzana , i jej brak spowodować może kłopot. Droga równa , odśnieżona wiedzie do miejscowości Valea lui Mihai, gdzie skręcam na E671 w kierunku Oradei. Normalne życie codzienne . Dzieci idą do szkoły , a dostawcy dowożą świeży chleb do sklepów. Oradea to duże miasto . Dobrze oznaczone drogi prowadzą do głównych miast Rumunii . Ja wybieram przez sentyment E79 do miejscowości Deva. Pierwsze 60 km. malownicze . Dalej góry. Droga w remoncie. Przejezdna , ale ... wybierajcie raczej drogę na Kluż Napoka. Widoki piękne , las , śnieg i góry. I tak do miejscowości Deva.